tag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post3216480218853842089..comments2023-07-27T15:12:29.540+02:00Comments on Zbrodnie fanfikowe: Diabolicznie debilny Dumbledorewrażliwiątkohttp://www.blogger.com/profile/10880339015630066804noreply@blogger.comBlogger31125tag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-68939809557049826142016-12-14T15:09:25.306+01:002016-12-14T15:09:25.306+01:00Czekam na rozwój wydarzeń w takim razie :')Czekam na rozwój wydarzeń w takim razie :')xBChttps://www.blogger.com/profile/07654753122726626771noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-16063938365643112302016-12-14T14:52:40.554+01:002016-12-14T14:52:40.554+01:00Ahm, co do uprzedzeń - jak najbardziej też może ci...Ahm, co do uprzedzeń - jak najbardziej też może ci to rzutować na odbiór, ja krzywo patrzę na pewne Dramione, które polecają mi wszyscy dookoła, zapewniając, że quality content 10/10 itd., a jednak uprzedzonka trzymają mnie w ciepłym kąciku ignorancji :'D.wrażliwiątkohttps://www.blogger.com/profile/10880339015630066804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-63931342809122300762016-12-14T14:51:34.927+01:002016-12-14T14:51:34.927+01:00Cóż, ja mam ogólnie niechęć do przesadzania w jaką...Cóż, ja mam ogólnie niechęć do przesadzania w jakąkolwiek stronę - wybielony do granic możliwości Dumbledore-anioł? Be. Diaboliczny Drops, któremu spod tiary wystają zakręcone kozie rogi, odgłosy kroków, które brzmią jak podkowy uderzające o podłogę? Too much, też podziękuję :'D. wrażliwiątkohttps://www.blogger.com/profile/10880339015630066804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-3267447299071813422016-12-14T14:43:06.568+01:002016-12-14T14:43:06.568+01:00To jest mina przed przeczytaniem HP. Po przeczytan...To jest mina przed przeczytaniem HP. Po przeczytaniu mogę jakąś reakcją zarzucić :'D.wrażliwiątkohttps://www.blogger.com/profile/10880339015630066804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-62663718531567140602016-12-14T11:07:40.320+01:002016-12-14T11:07:40.320+01:00BORZE dlaczego mi to zrobilas... co ja pacze... ra...BORZE dlaczego mi to zrobilas... co ja pacze... raz popaczone sie nie odpaczy... skrzywiona psychika do konca zycia. DLACZEGO. (w tym wypadku to akurat chyba bardziej Jingle balls...)<br /><br />Widze wiekszy potencjal tutaj niz Drops/Harry, co wciaz jest znikomym potencjalem, ale i tak mje pokarasz, o boska sprawiedliwości...<br /><br />Hahaha balwan wie co jest w tej ksiazce, stad ten usmiech... czy tez masz taka mine po przeczytaniu Przekletego Dziecka czy mojego komcia? XDxBChttps://www.blogger.com/profile/07654753122726626771noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-41238197346329443712016-12-13T22:33:10.284+01:002016-12-13T22:33:10.284+01:00Ja takiego złego-Dumbledore'a oficjalnie znam ...Ja takiego złego-Dumbledore'a oficjalnie znam tylko ze "Światła pod wodą" (i, och, to ten zły Dumbledore - którego wcześniej znałem tylko z opowieści, analiz - nie podobał mi się najbardziej. Przy "Accio, ściana" było mniej zgrzytania zębami) i tak właściwie zastanawiam się, czy ten wątek podobał mi się najmniej z powodu tych, eee, uprzedzeń? Nie wiem, to było dawno, ale niechęć do takiej kreacji Albusa wbiła mi się w głowę najbardziej.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-83508085779817139892016-12-13T19:18:53.097+01:002016-12-13T19:18:53.097+01:00Większość ficzków, które nie są za bardzo na serio...Większość ficzków, które nie są za bardzo na serio, zwylke bywa lepsza niż takie oczko w głowie autora :'P. <br />WIDZISZ POTENCJAŁ W SNAPE/HARRY? Papiery rozwodowe w drodze!!! <br />Jingle bells, jingle bells, jingle all the waaayyyy, ohh what fuunn itttt isss to riiide in a one horrrseeee open slaaa-----.... http://auto.img.v4.skyrock.net/1230/13921230/pics/2585876577_small_1.jpg yyy, masz za karę, to za te bluźnierstwa. A ja wyglądam jak ten bałwan https://scontent-vie1-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/15556097_1280056335389120_149377019_n.jpg?oh=a0544b0976d2869b5bd7121dc946f13f&oe=58520F33wrażliwiątkohttps://www.blogger.com/profile/10880339015630066804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-49714283475720871422016-12-13T16:35:14.108+01:002016-12-13T16:35:14.108+01:00Post bardzo zgrabnie napisany, gratuluje goscinneg...Post bardzo zgrabnie napisany, gratuluje goscinnego wystepu, Piracie! Swoja droga zastanawiam sie czy da sie Dropsa napisac tak, zeby nie przeciagnac ani w jedna ani w druga strone...? W sensie jedyne dobre Dropsy, ktore wychodzily, to byly zazwyczaj w tych fikach ktore nie braly siebie za bardzo na serio, tylko bylo tam duzo elementow parodii, paszkwilu, karykatury jak zwal tak zwal. Ale nie wiem, moze Ty spotkalas sie z dobrze poprowadzonym Dumblem w fiku troche bardziej na serio?<br /><br />No i ten przypadek, w ktorym Drops mialby byc niczym wuj Vernon... LOL. Jestem w stanie sobie duzo wyobrazic, Snape/Harry itd. ok, powiedzmy widze potencjal i jakies tam napiecie istnieje... No ale z Dumblem? Co tu sie odjaniepawla, to ja nawet nie... xDxBChttps://www.blogger.com/profile/07654753122726626771noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-10034057392273572892016-12-08T10:22:08.148+01:002016-12-08T10:22:08.148+01:00O, o, o, dokładnie to, co w punkcie a). Rumu nie m...O, o, o, dokładnie to, co w punkcie a). Rumu nie mam, ale mogę Ci polać gorącej czekolady, jeśli chcesz. :3bukiet chabrówhttps://www.blogger.com/profile/10832240979606426203noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-25642412463025083332016-12-08T10:19:31.231+01:002016-12-08T10:19:31.231+01:00Ahoj! :3
Przyznam się, że i ja nie czytam zbyt wi...Ahoj! :3<br /><br />Przyznam się, że i ja nie czytam zbyt wielu ficzków - moje główne źródło znajomości potterowskich schematów w blogosferze to analizatornie. Swoją drogą, to też całkiem przystępna forma, chociaż pewnie krzywdzi mózg nieco bardziej niż Zbrodnie, bo tu jednak nie ma się bezpośredniego kontaktu z tekstem. :D<br /><br />Dziękuję, tak trochę miałam nadzieję, że ten mój mały wywód okaże się bezbolesny. <3bukiet chabrówhttps://www.blogger.com/profile/10832240979606426203noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-83431646382796565422016-12-08T10:11:54.062+01:002016-12-08T10:11:54.062+01:00No właśnie dlatego mam wątpliwości. Zwykle kreacje...No właśnie dlatego mam wątpliwości. Zwykle kreacje złych postaci w opkach są... nie wiem, czy to dobre słowo, ale romantyzowane? Jeśli w ogóle ci bohaterowie pozostają w odbiorze jako "ci źli", bo - jak pokazują przykłady z tymi ficzkowymi Tomem i Snape'em - zwykle role się odwracają. Trochę jednak obstawałabym przy tym, że autorki ficzków po prostu Dumbledore'a w większości nie lubią i dlatego wypierają wszelkie dobre cechy, które pojawiały się w kanonie. Z wariantu Większe Dobro przypomina mi się Dumbel z <a href="http://niezatapialna-armada.blogspot.com/2015/01/282-pupus-do-nogi-czyli-jak-przestaem.html" rel="nofollow">tego opka</a>, ale nagłe odkrycie jego "dobrych intencji" było jednym z głupszych motywów tam, a to naprawdę coś mówi. :')bukiet chabrówhttps://www.blogger.com/profile/10832240979606426203noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-49614370825805576862016-12-08T09:55:36.440+01:002016-12-08T09:55:36.440+01:00No wiemy, wiemy, chyba wszyscy tutaj też wiedzą. ^...No wiemy, wiemy, chyba wszyscy tutaj też wiedzą. ^^<br /><br />Oj, shush, jakoś poszło. bukiet chabrówhttps://www.blogger.com/profile/10832240979606426203noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-61510338097102981752016-12-06T12:02:41.418+01:002016-12-06T12:02:41.418+01:00Ale fascynacja antagonistami zwykle objawia się w ...Ale fascynacja antagonistami zwykle objawia się w formie Tego Złego, który w trakcie ficzka zaczyna pałać gorącym uczuciem do bohaterki, prawda? Rzadko kiedy antagonista jest stary i zdziwaczały. Dlatego przeważa ilość ficzków o młodym Tomie jako obiekcie miłosnym, bo był opisywany jako bardzo przystojny i tajemniczy, był blisko wieku autorek i tak dalej... Dumbek jest raczej złym z przymusu, tak myślę - ktoś musi zesłać te wszystkie nieszczęścia na uke Harry'ego, żeby dobrusi Snape go wyratował z tarapatów, prawda? wrażliwiątkohttps://www.blogger.com/profile/10880339015630066804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-71953937583354172932016-12-06T11:50:27.540+01:002016-12-06T11:50:27.540+01:00Ale ja wolę kanoniczne ficzki tylko dlatego, że tr...Ale ja wolę kanoniczne ficzki tylko dlatego, że trzymanie się kanonu jest łatwiejsze niż majstrowanie przy nim - obie wiemy, jak to zwykle wychodzi, kiedy autorzy próbują łączyć potterowskie uniwersum ze swoimi pomysłami, które często pasują do tego świata jak pięść do nosa. Najbardziej to anioły i demony, moce żywiołów, Lilith i te sprawy... Ach, te wspomnienia :'D. Jeszcze Harry z krwią jednorożca i elfa xD. Majstrowanie przy kanonie jest spoko, tylko trzeba mieć <b>wyczucie</b> i wiedzieć, co z czym się je - gdzie w książce, w której nie poruszono żadnego religijnego wątku, nie wyjaśniono nawet kwestii wiary u czarodziejów, miejsce na aniołów stróży i inne duperele? No proszę was, o autorzy.<br />Za dużo martwienia się, za mało pisania, Pirat :'P.<br />wrażliwiątkohttps://www.blogger.com/profile/10880339015630066804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-37667649241344087712016-12-06T11:45:55.342+01:002016-12-06T11:45:55.342+01:00Tego jeszcze nie było, żeby się ludzie w komciach ...Tego jeszcze nie było, żeby się ludzie w komciach przepychali o pierwszeństwo :'D.<br />Eee, teraz muszę to przeczytać i sama ocenić tę scenę ;_;.wrażliwiątkohttps://www.blogger.com/profile/10880339015630066804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-8765390583474760562016-12-06T11:44:50.794+01:002016-12-06T11:44:50.794+01:00Prawie żałujesz? Ja żałuję. Toż to musiało być nad...Prawie żałujesz? Ja żałuję. Toż to musiało być nad wyraz odkrywcze... rewolucyjne wręcz. Dumbledore, w napoleońskim duchu, odkrywa przed Hermioną tajemnice seksownej, kobiecej garderoby...wrażliwiątkohttps://www.blogger.com/profile/10880339015630066804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-61795760500879123082016-12-06T11:43:06.638+01:002016-12-06T11:43:06.638+01:00A w sumie czy taki (jeden z trzech) Albus jest kie...A w sumie czy taki (jeden z trzech) Albus jest kiedykolwiek jednym z głównych bohaterów? Niby się twierdzi, że owszem, przesiąknięty złem Drops to główny antagonista, tyle że on nigdy nic nie robi, by na to miano faktycznie zasłużyć. Mrocznie suszy zęby w tle, od czasu do czasu sięgnie swoją wszechmocną ręką i spowoduje coś niemiłego w życiu bohaterów, ale poza tym?... Tło tła, jak zwykle. :P<br />Ja już tak bardzo w ficzkach nie siedzę, jak siedziałam kiedyś, 3/4 opisanych tu schematów jest oparta o wrażenia sprzed lat, więc wiesz - zawsze poza moim polem widzenia mogą powstawać nowe schemaciki, inne bardziej rakogenne, drugie mniej :'D. wrażliwiątkohttps://www.blogger.com/profile/10880339015630066804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-44678702538674312442016-12-05T22:52:47.279+01:002016-12-05T22:52:47.279+01:00Mój ulubiony schemat w fanfikach! Chociaż da się p...Mój ulubiony schemat w fanfikach! Chociaż da się przyzwyczaić i przyjąć teorię, że te wszędobylskie dropsy są nafaszerowane niezbyt legalnymi substancjami, które mordują szare komórki, zastępując je: <br />a) zuem (wątpię, że to ogólna miłość do antagonistów - jakby nie patrzeć, wtedy Dumbledore zawsze przegrywa i nikt go nie lubi, a postacie, które się lubi, nie przegrywają - zwłaszcza że ałtorki zazwyczaj podkreślają, że go nie lubią);<br />b) ukrytym zuem (tzw. większe dobro);<br />c) demencją starczą w połączeniu z odkryciem, że projektowanie wnętrz jest prawie tak samo kól co swatanie (pomińmy ciszą, że mój Dumbledore niebezpiecznie blisko zakrawa o ten ostatni wariant). <br /><br />Dawno żem nie komentowała, ale to jeden ze schematów, które nauczyłam się dzierżyć - lubię tego zbzikowanego staruszka, który wzbudzał pewnego rodzaju lęk u Voldemorta i który wygrał wojnę z nim zza grobu (nie oszukujmy się - bez niego mogłoby to troszeczkę potrwać, zwłaszcza że wiedział jak pociągać za sznurki, by wszystko szło po jego myśli - a przynajmniej mniej więcej), a który zostaje często spłaszczony do rozlazłej kluchy, która nic nie robi, tylko wyżera światowe zasoby słodyczy. <br /><br />Pozdrawiam, <br />C. Cassiehttps://www.blogger.com/profile/11171374277485366107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-79523616384202575872016-12-05T22:03:18.518+01:002016-12-05T22:03:18.518+01:00Ahoj, Pirat! Muszę przyznać, że rzeczywiście umili...Ahoj, Pirat! Muszę przyznać, że rzeczywiście umiliłaś mi dzisiejszy wieczór swoim wpisem, i zapewniam Cię, że nie bolało. :D<br />Myślę, że kanoniczny Albus jest tak niejednoznaczną postacią, iż można w nim odnaleźć cechy wszystkich trzech "Albusów", o których pisałaś. Nasuwa się jednak pytanie: w którą stronę pójść i jak daleko można się posunąć? Ja chyba zbyt mało czytałam, albo nie trafiałam na żadnych ekstremalnych Dumbledore'ów, No, może czasem rzeczywiście spotykałam jakiegoś zidiociałego Dropsa, który pojawiał się gdzieś w tle i był jednym wielkim elementem komicznym. O, przypomniałam sobie jeszcze superdebilnego Albusa z "Króla węży", co raczej zostawię bez komentarza.<br />Od czasu kiedy zaczęłam zaglądać na "Zbrodnie", aż boję się czytać cokolwiek. Będę zdrowsza, przynajmniej psychicznie, a tu mam wszystko w pigułce. :)<br />Godnie zastąpiłaś wrażliwiątko!<br /><br />AQQhttps://www.blogger.com/profile/01184059441423095491noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-17467558474083328492016-12-05T00:16:16.229+01:002016-12-05T00:16:16.229+01:00Tam pod koniec było jeszcze "Dziękuję, że prz...Tam pod koniec było jeszcze "Dziękuję, że przeczytałaś", ale jakimś cudem mi zjadło. Hm. Interesting.bukiet chabrówhttps://www.blogger.com/profile/10832240979606426203noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-2812475988328005492016-12-04T22:38:03.759+01:002016-12-04T22:38:03.759+01:00Dziękuję, cieszę się. :')
Właśnie nie jestem ...Dziękuję, cieszę się. :')<br /><br />Właśnie nie jestem pewna, czy kreacja Dumbledore'a na zUego wynika bardziej z fascynacji antagonistami, czy z braku sympatii do kanonicznej postaci i koncentracji na wszystkich gorszych cechach, a przez to amputowanie tych lepszych. It's a mystery.<br /><br />Hm, co do Twoich przemyśleń - wiadomo, bardziej prawdopodobne, że blog dotrze do ludzi, którzy już w miarę siedzą w temacie i mają wyrobione jakieś tam poszanowanie dla kanonu i wiarygodności. Ale z drugiej strony takie miejsca mogą pomóc komuś zobaczyć, co tak naprawdę wrzuca do swojej twórczości i dlaczego powinien pomyśleć. Może nawet ktoś poczyta i nawet, jak bór da, zrozumie? Tak tylko sobie myślę. ^^bukiet chabrówhttps://www.blogger.com/profile/10832240979606426203noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-3486107548443814032016-12-04T22:29:21.737+01:002016-12-04T22:29:21.737+01:00Matko borsko, na kompletowanie szafy Hermiony się ...Matko borsko, na kompletowanie szafy Hermiony się nie natknęłam i prawię żałuję, że mnie takie ważne rzeczy ominęły? :D Co do kanoniczności trzeciej odsłony Dumbledore'a - dla mnie trochę tak, trochę nie. Moją opinię o postaci zostawiłam (mam nadzieję, że skutecznie) poza wpisem, ale prawda jest taka, że lubię Albusa, nawet mimo wszystkich jego wad i błędów. ^^' Tak czy siak, cieszę się, że udało mi się wszystko przekazać, co chciałam. :D I dziękuję bardzo. <3bukiet chabrówhttps://www.blogger.com/profile/10832240979606426203noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-78820618536673402832016-12-04T22:25:41.142+01:002016-12-04T22:25:41.142+01:00Znasz mnie przecież, zawsze się martwię na zapas. ...Znasz mnie przecież, zawsze się martwię na zapas. :D Ale cieszy mnie, że widocznie tym razem (znowu) bez powodu.<br /><br />Znaczy, cliché jak cliché, istnieją i można z nich korzystać - świadomie albo nie - ale jeżeli tylko doda się do nich coś od siebie albo wykorzysta na własny sposób, trochę inny od wszystkich, to mogą nawet być oryginalne. Ale to to w sumie dla wszystkich tutaj jest jasne, podejrzewam. :3 I tak, zgadzam się, że trzeba też mieć świadomość, z czego się czerpie (kłaniam się ja, która dowiaduję się, co właściwie napisałam, długo po fakcie).<br /><br />O, prawda, Dumbledore jako Rezerwowy Popychacz Fabuły to dość zabawne zjawisko. Slow burn natomiast jest dla niektórych trudny (chowa się w kącie), ale wiadomo, że trzeba walczyć, żeby się rozwijać. <3 Brakowało mi skończenia jakiegoś tekstu - może trochę się odblokuję czy coś? :')bukiet chabrówhttps://www.blogger.com/profile/10832240979606426203noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-27335043761040793692016-12-04T22:12:41.751+01:002016-12-04T22:12:41.751+01:00Moim skromnym zdaniem naginanie kanonu nie jest wi...Moim skromnym zdaniem naginanie kanonu nie jest wielką zbrodnią (nie bij, wrażliwiątko), jeśli zachowane są jakieś podstawowe zasady logiki i wiarygodności. Tak że nawet może bym popatrzyła, jeśli pamiętasz tytuł fika. :3<br /><br />Heh. Wiem dokładnie, o którym tekście mówisz, i przyznaję się, że miałam w głowie, kiedy pisałam fragmenty tak o evil!Dumblu, jak (nawet bardziej) o ostatnim typie. Bo, o ile pamiętam, na końcu coś tam okazywało się, że on tak specjalnie krzywdził, bo Większe Dobro albo coś w tym guście. Brr. Nadal mam koszmary, a znam tylko w formie analizy...<br /><br />Dawh, trochę się martwiłam, że coś zaplątałam po drodze, ale skoro nie, to ulżyło mi. Dziękuję bardzo za miłe słowa i cieszę się, że udało mi się rozbawić. <3bukiet chabrówhttps://www.blogger.com/profile/10832240979606426203noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-121575533994366307.post-44441616808736954362016-12-04T22:07:08.633+01:002016-12-04T22:07:08.633+01:00Huh, powiem Ci szczerze, że nie odebrałam takich w...Huh, powiem Ci szczerze, że nie odebrałam takich wibracji od wspomnianej sceny - ale kto wie, kto wie, może ja się po prostu nie znam czy coś. :D Zresztą, to Przeklęte Dzicko. Z tym nigdy nic nie wiadomo.bukiet chabrówhttps://www.blogger.com/profile/10832240979606426203noreply@blogger.com